Zastanówmy się przez chwilę jaka jest przyszłość transportu. O tym, że bez transportu ani rusz wiadomo od bardzo dawna, w zasadzie jak dobrze się zastanowić to historia ludzkości to tak naprawdę historia transportu. Każdy istotny krok w rozwoju ludzkości wiązał się z postępem w dziedzinie transportu.
I to splątanie jest na tyle silne, że zarówno pogląd, że postęp w dziedzinie transportu zmieniał ludzką historie, jak pogląd odwrotny, że zmiany historyczne powodowały warunki dla rozwoju nowych sposobów transportu, jest zasadne. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jaka czeka nas przyszłość, czy potrafimy dzisiaj przewidzieć te wielkie zmiany? Trochę tak, a trochę nie. Jeżeli patrzymy na najbliższe 20- 30 lat to wygląda na to, że samochód spalinowy odejdzie w zapomnienie. Może nie dotyczyć to transportu ciężarówkami, jednak indywidualny transport osób jest w okresie przełomowym. I po raz pierwszy podobnie jak się to miało kilka lat temu z płaskimi telewizorami, wszystko idzie w kierunku dużych zmian: droga ropa, kryzys branży samochodowej, nakierowanie rządów na ekologię, nowe tanie technologie, ostra konkurencja wschodnich koncernów.
Niestety trochę inaczej sprawa się ma z transportem ciężarowym. Wolne ładunki jeszcze przez wiele lat będą wożone przez ciągniki z silnikami diesla. Dlaczego? Z wielu powodów, ale najkrócej chodzi o pieniądze. Wymiana taboru to ogromne kwoty, samochód ciężarowy jeździ dłużej niż osobowy, służy 10 i więcej lat u pierwszego właściciela, a nie jest to koniec jego kariery. Brakuje obecnie również technologii dojrzałej na tyle by zastąpić silnik diesla. Tak więc wolne pojazdy – ciężarówki z pewnością długo jeszcze będą napędzane ropą.
Oczywiście są to tylko przypuszczenia, ale sądzę, że oparte na mocnych przesłankach. Dla mnie najmocniej przemawia pojawienie się dużej oferty samochodów z napędem hybrydowym. Pojawianie się konstrukcji łączących stare z nowym jest cechą charakterystyczną dla okresu przełomowego. Moim zdaniem to co dzisiaj wydaje się przyszłością (hybryda) za klika lat pewnie odejdzie w przeszłość jako ciekawostka. Bo hybryda, jak to Hybryda , nie ma pozytywnych konotacji.